Według wielu naukowców już teraz chodzą po ziemi ludzie, którzy prawdopodobnie nigdy nie umrą. A to oznacza, że bardzo niewiele dzieli nas od wynalezienia leku na nieśmiertelność. Niektórzy prorokują, że potrzeba jeszcze 20 lat, inni mówią wprost: przełom nastąpi najwcześniej pod koniec tego stulecia. Jedno jest pewne. Jesteśmy coraz bliżej uporania się ze śmiercią – największym i bezwzględnym wrogiem człowieka.
Amerykański naukowiec, futurysta i pisarz Ray Kurzweil łyka dziennie 250 różnych suplementów diety. Do tego pije litry zielonej herbaty i wina, a kilka razy w roku poddaje się zabiegowi transfuzji krwi. Kurzweil chce w ten sposób przeprogramować swoje komórki i cofnąć wiek biologiczny ciała. Wszystko po to, by pożyć jeszcze 23 lata. A później całą
Wielu może
wydawać się to absurdalne. Szalony „pseudonaukowiec”,
przerażony perspektywą śmierci rzuca hasła nie podając żadnych
dowodów. Nie do końca. Wizję Kurzweila (który 30 lat temu
przepowiedział powstanie globalnej sieci komputerowej) podziela
wielu innych naukowców.
Praca wre
![]() |
sentencje.wordpress.com |
Nie
każdy wie, że w laboratoriach udało się już wyhodować muszki
owocówki, które żyją nawet kilkaset razy dłużej(!), niż
powinny. Nadal trwają prace nad myszami, które osiągną wiek
kilkudziesięciu lat. Aktualny rekord to 5 lat (przeciętna mysz
dożywa drugich urodzin). Nad zwierzętami pracuje Aubrey de Grey.
Naukowiec z Wielkiej Brytanii chce dokonać "naukowego
zahamowania starzenia" u dorosłych myszy. Jeśli to mu się uda
(daje sobie na to 10 lat) metodę zacznie opracowywać dla ludzi. Tu
na efekt, jak zapowiada sam de Grey, trzeba będzie poczekać około
15 lat. A na czym właściwie polegają same badania? W wielkim
skrócie. Aubrey de Grey chce jak najlepiej poznać „wroga” -
czyli procesy, które powodują starzenie się organizmu i śmierć.
A wśród tych procesów są na przykład utlenianie, obumieranie czy
niekontrolowane namnażanie komórek (główny mechanizm powstawania
nowotworów). Kurzweila
od de Greya różni przede wszystkim podejście do samego osiągnięcia
nieśmiertelności. Aburey de Grey w swoich pracach, jak już
napisałem, wykorzystuje wiedzę i umiejętności z zakresu medycyny,
biologii i chemii. Kurzweil natomiast jest przekonany, że to
nowoczesna technika przyniesie przełom.
Nanotechnologiczny szok
![]() |
studentpolski.pl |
To
nie dziwi. W swoich publikacjach Kurzweil wielokrotnie podkreślał,
że już niedługo biologia zostanie zastąpiona przez... technologie
korzystające tylko w jakimś stopniu ze zdobyczy nauk
przyrodniczych. Rzeczywiście, coraz częściej mówi się o
nanoterapii, czyli naprawie organów za pomocą mikroskopijnych
robotów wpuszczanych do krwiobiegu. Połączenie
nano- i biotechnologii może być skutecznym lekarstwem na raka,
chorobę Alzheimera, cukrzycę, otyłość i wiele innych chorób, z
którymi teraz nie potrafimy sobie całkiem poradzić. Przeciętnemu
ziemianinowi trudno sobie taki scenariusz wyobrazić. Z jednej strony
jest on absurdalny, z drugiej jednak – potwierdzany przez wielu
naukowców. Ale to nie koniec. Ray Kurzweil coraz więcej mówi o
sztucznej inteligencji. Dzięki takiemu urządzeniu będziemy mogli
przegrywać zawartość naszych umysłów. Wszystkie informacje,
pamięć oraz tożsamość, czyli w zasadzie naszą „duszę”.
Założenie jest proste: mózg, wykonany ze sztucznego materiału
będzie oczywiście połączony z mózgiem „właściwym” i będzie
przejmował jego funkcje oraz informacje. Mówiąc prościej, nasze
życie, nasze „ja” oraz nasza pamięć będą przepisywane.
A ile to kosztuje?
Dużo. Sam de Grey przyznaje, że specjalna dieta, terapia genowa, a w dalszej przyszłości także nanoterapia, będą przez długi czas przywilejem nielicznych.
Dodatkowo,
„wieczni pacjenci” będą musieli poddawać się co kilka lat
terapiom szpitalnym. Tam odbędzie się „przegląd” i
kilkutygodniowy „remont”. Kosztowny remont. Jednak specjaliści
od razu uspokajają: nie będzie przepaści między bogatymi i
biednymi. Więc jak będzie? Tu podają przykład: komputery. Kiedyś
były drogie, dla większości nie dostępne i do tego ogromne.
Jednak dzięki presji rynku stały się w zasadzie „standardem” w
każdym domu i uległy błyskawicznemu udoskonaleniu.
Krok do przodu
Pod
koniec lutego media obiegła informacja o „nieśmiertelnych
płazińcach”. Wirki – bo tak się nazywają – mają
nieograniczone umiejętności regeneracji. Naukowcy
z brytyjskiego Uniwersytetu Nottingham
zauważyli, że odtwarzają w nieskończoność różne tkanki
– mięśnie, skórę, a nawet układ nerwowy. Dzieje się tak
dzięki specjalnemu genowi, który nie dopuszcza do skracania się
telomerów (zakończeń chromosomów). A to właśnie one powodują
starzenie się ludzi i zwierząt. Podczas każdego podziału skracają
się, aż w końcu uniemożliwiają komórce dalszy podział. Tak
działa główny mechanizm starzenia. Odkrycie genu
uniemożliwiającego ich skracanie może być przełomowe w pracach
nad nieśmiertelnością człowieka.
Nie tak szybko.
Chociaż nieśmiertelność jawi się w dalekiej przyszłości, już teraz naukowcy zastanawiają się, jak kontrolować "mikroroboty", które miałyby nas naprawiać. Ponadto, a chyba lepiej napisać przede wszystkim, pojawiają się problemy natury bioetycznej. Wracając do przykładu komputera - teraz komputer jest dostępny i ma go prawie każdy. A co, jeśli każdy, niewielkim kosztem będzie mógł być nieśmiertelny?
Paradoksalnie, świat waliłby się pod ciężarem wojen o jedzenie, o surowce, o miejsce do życia. Bo przecież już teraz mamy ogromny problem demograficzny.
Bioetyczne aspekty ewentualnego odkrycia sposobu na nieśmiertelność - już niebawem na blogu "Fit & health"
A jednak nieśmiertelność byłaby dobra w świecie kiedy podróże po kosmosie są codziennością.
OdpowiedzUsuńStanisław Lem "Wizja lokalna".
OdpowiedzUsuńPięknie zerżnełaś artykuł z fo_cusa, brawo
OdpowiedzUsuńakurat smierc to nie wrog a przyjecial i wybawienie dla ludzkosci, po ziemi i tak chodzi za duzo ludzi, jakby teraz przestaliby umierac to chodzilibysmy po kolana we wlasnym gownie
OdpowiedzUsuńŻycie wieczne bez Boga w grzechu.Muszę was zmartwić ale nic takiego nie będzie miało miejsca.Życie wieczne jest w CHRYSTUSIE.Jezus Chrystus powiedział "Kto wierzy we mnie ma życie wieczne"
OdpowiedzUsuńNie z "Focusa" a z "Newsweeka". Nieładnie.
OdpowiedzUsuńOD LYKANIA SUPLEMENTOW SA AMERYKANIE - MAJA TOTALNEGO CHOPLA NA TYM PUNKCIE - PODPOWIEM, ZE W WIEKU OKOLO 40 LAT ZMARL ZALOZYCIEL I SZEF HERBALIFE !!!! TEZ LYKAL SUPLAMENTY; ZA DUZO ICH, NIE ZNACZY ZE BEDZIE OK ZE ZDROWIEM. JERRY
OdpowiedzUsuń46 yr old Health Coach I Brandtr Klagges, hailing from Winona enjoys watching movies like The Golden Cage and Lego building. Took a trip to Lagoons of New Caledonia: Reef Diversity and Associated Ecosystems and drives a LS. hiperlacze
OdpowiedzUsuń