środa, 11 kwietnia 2012

Sparaliżowany sen

http://swiadomy-sen-dfc.cba.pl/

Budzisz się nocą. Nie możesz się poruszyć, ponieważ twoje mięśnie są sparaliżowane. Próbujesz krzyczeć, wziąć głęboki oddech - bezskutecznie. Do tego przerażające uczucie, że ktoś do ciebie mówi lub kręci się po twoim pokoju. Brzmi jak scenariusz słabego filmu? Niestety, to może się przytrafić każdemu z nas. Badania dowodzą, że około 30% populacji doświadczyło kiedykolwiek paraliżu sennego, przy czym aż 95% określiło go jako przerażające doświadczenie.  Wystarczy stres i przewlekłe zmęczenie.

To nie jest abstrakcja. W internecie można trafić na liczne fora internetowe, gdzie internauci opisują swoje doświadczenia, związane z porażeniem sennym. 
"Nagle się obudziłam, nie mogłam się ruszyć i poczułam, że ktoś ściąga ze mnie koc, ale nikogo nie widziałam. Oczami mogłam poruszać, rozejrzałam się po pokoju i widziałam jak na łóżku obok leży moja siostra. Chciałam krzyczeć, żeby coś zrobiła, wołałam najgłośniej jak umiałam, ale mój głos był zduszony jakbym krzyczała tylko wewnątrz siebie” 


To krótki opis internautki Ani. Takich opisów jest od groma...

Zacznijmy od tego, że podczas snu nasze mięśnie są sparaliżowane, czyli "nieaktywne" i niejako blokowane przez mózg. To zjawisko jest w pełni uzasadnione - dzięki temu nie wprowadzamy naszych snów (często abstrakcyjnych) w realne życie i podczas nocnego wypoczynku jesteśmy stosunkowo bezpieczni. Z naszą świadomością jest podobnie. Gdy śpimy, jesteśmy nieświadomi i nie wiemy, co dzieje się dookoła. 
Po tym wstępie możemy przejść do sedna. 

    Do sennego paraliżu dochodzi w momencie, gdy nasz umysł wybudza się ze snu, ale nasze ciało wciąż jest uśpione, rozluźnione. Efektem jest uczucie bezwładu, niemoc wydawania dźwięków i poruszania się. 

To uczucie przerażające, ponieważ mimo, że oczy mogą się ruszać, to reszta ciała najzwyczajniej nie może. Do tego dochodzi pewien stopień świadomości tego, co się dzieje. To nie koniec. Uczuciu bezwładności towarzyszą często halucynacje. Wiele osób opisuje, że widziało intruza, który zbliżał się do nich w sypialni.Jeszcze inni - czują przerażający ucisk na klatkę piersiową. Ale naukowcy przekonują: to normalne.
  
Obrazy pojawiające się przed naszymi oczami to po prostu nasz sen. Ponieważ wciąż tkwimy pomiędzy jawą a snem, mimo otwartych oczu i uczucia przebudzenia widzimy senne obrazy. To daje przerażające uczucie , że wszystko to dzieje się na prawdę. Pojawia się panika. Próbujemy krzyczeć i uciekać. Niestety - jedyne co możemy zrobić to czekać, aż porażenie senne minie.

Halucynacje o których wspomniałem wcześniej mogą być różne, na przykład dźwiękowe (dudnienie, szeleszczenie, dzwonienie w uszach), wizualne oraz - co najbardziej przerażające - dotykowe. Mówiąc o tych ostatnich osoba z paraliżem sennym ma wrażenie, że ktoś lub coś ją dotyka. 
www.twardziel.pl
Często po wystąpieniu takich halucynacji pewne grupy społeczne uważają, że to przez demony i potwory, które nękają i nawiedzają ludzi. Jeszcze inni tłumaczą to "wizytą obcych istot z kosmosu". W niektórych kulturach istnieją nawet mity wyjaśniające doświadczenie porażenia sennego lub specyficzne słowa opisujące halucynacje. W tych miejscach, według badaczy, pojawia się najwięcej relacji o paraliżu sennym. Japończycy mają na przykład określenie "kanashibari" opisujące taki paraliż, zaś w Nowej Fundlandii jest on wyjaśniany wizytą "starej wiedźmy". Paraliż senny - szczególnie dawniej był źródłem wielu przesądów i powiedzeń ludowych, bardzo długo nazywano go na przykład "dusiołkiem", czy "zmorą senną".

Jak widać,

W niektórych kulturach paraliż senny jest bardzo dobrze znany i interpretowany na wiele sposobów. 


Pojawia się ważne pytanie: co jest przyczyną paraliżu sennego? Naukowcy długo nie potrafili odpowiedzieć na to pytanie. Na szczęście - chociaż nadal nie wiemy wszystkiego - wiemy coraz więcej.



Głównym wrogiem jest stres. 

Do ustalenia tego nie były potrzebne jakieś szczegółowe badania naukowców. Wystarczył zwykły wywiad z cierpiącymi na paraliż senny. Wiele osób stwierdzało, że dochodziło do niego najczęściej  wtedy, gdy w domu była niezbyt dobra atmosfera – kłopoty rodzinne, czy kłopoty w pracy, co za czym idzie – kłopoty psychiczne, czyli stres. Gdy dolegliwości związane ze stresem minęły a atmosfera się rozluźniła wszystko powracało do normy.  
www.w-spodnicy.pl

Inną możliwą przyczyną jest narkolepsja. To choroba związana z zaburzeniami faz snu. Chorzy odczuwają silne uczucie senności w ciągu dnia, co zmusza ich do kilkudziesięciu  minut drzemki. Dlaczego narkolepsja? Naukowcy mają swoje skomplikowane wyjaśnienia. Nie chciałbym ich tłumaczyć tym bardziej, że nie są one do końca potwierdzone.Ostatnia przyczyna - dość abstrakcyjna. Otóż, okazuje się, że paraliż senny można osiągać spontanicznie. W fazie REM nasza podświadomość ciągle działa, kreując rozwój snów (często abstrakcyjnych) i poczynania ludzi w nim występujących. Różne sytuacje we śnie – takie jak zderzenie z samochodem czy upadek z wysokości mogą spowodować wybudzenie się ze snu – gdy jest ono spowodowane nagle i całkowicie spontanicznie prosto z fazy REM przechodzimy do kolejnej fazy - budzimy się, lecz nasza fizjonomia ciągle śpi – organizm odmawia posłuszeństwa.




Paraliż senny jest dobrze znany od wieków, teraz - naukowcy potrafią wytłumaczyć procesy zachodzące podczas porażenia. W większości przypadków, paraliż senny jest nieszkodliwy, mimo że może być dziwnym i strasznym wydarzeniemPewne grupy zawsze będą doszukiwały się duchowo-religijnych wyjaśnień tego czysto fizjologicznego zjawiska, które da się logicznie wytłumaczyć.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz